jeszcze większy bang!

Od tygodnia cieszę swoje starcze uszy nowiuśkim albumem żywej legendy – Rolling Stones A Bigger Bang. Ładnych parę lat minęło od 'Bridges to Babylon’… jedno w Stonesach mnie zadziwia – jak te stare pryki utrzymują taką werwę? Jak można po tylu latach, po tyle epokach muzycznych, stylach grać nadal to samo i na tak wysokim … Czytaj dalej jeszcze większy bang!